Strona 1 z 3
Weekend z Pet Shop Boys w Złotych.
Napisane: 31-08-2013, 16:25
przez Dx2
Witam,
zgodnie z przypuszczeniami (moimi) w ten ostatni weekend wakacji Radio Złote Przeboje postanowiło trochę po promować chłopaków.
Co godzinę jedna piosenka, jakaś ciekawostka i reklama koncertu.
Będzie też konkurs.
Pozdrawiam
Dx2
Re: Weekend z Pet Shop Boys w Złotych.
Napisane: 31-08-2013, 16:26
przez verybilingual
Ciekawe po ilu godzinach będą musieli zapętlić playlistę

, bo zabraknie "Domino Dancingów" i "It's a Sinów"

A ten konkurs to kiedy dokładnie? Może się podłączę dla zabawy...
Re: Weekend z Pet Shop Boys w Złotych.
Napisane: 31-08-2013, 16:35
przez Dx2
Konkurs - nie wiem chyba na facebook`u.
Re: Weekend z Pet Shop Boys w Złotych.
Napisane: 31-08-2013, 17:09
przez verybilingual
Facet zapowiada PSB a leci "Forever Young" Alphaville

Re: Weekend z Pet Shop Boys w Złotych.
Napisane: 31-08-2013, 17:12
przez yarek37
słyszałem jak Chris zapraszał po polsku na koncert

Re: Weekend z Pet Shop Boys w Złotych.
Napisane: 31-08-2013, 17:15
przez Dx2
Zaraz Se`a vida E
Re: Weekend z Pet Shop Boys w Złotych.
Napisane: 01-09-2013, 14:33
przez dnc
verybilingual napisał(a):Ciekawe po ilu godzinach będą musieli zapętlić playlistę

, bo zabraknie "Domino Dancingów" i "It's a Sinów"

A ten konkurs to kiedy dokładnie? Może się podłączę dla zabawy...
Nie przesadzaj

. Jest jeszcze Rent i Suburbia no i Go West.. Więc zabawy na jakies 5 godzin jest.

Re: Weekend z Pet Shop Boys w Złotych.
Napisane: 01-09-2013, 15:11
przez Rysiek
Wczoraj leciało Home & Dry

Już naprawdę nie mieli czego wybrać ?
Dzisiaj słyszałem jak Chris wspomina ostatni koncert w Polsce. Mówił, że był to koniec trasy, zima (

) i nigdy tak nie zmarzł na scenie jak w Polsce (pomimo dmuchaw na kolana). Naprawdę było wtedy tak zimno?
Re: Weekend z Pet Shop Boys w Złotych.
Napisane: 01-09-2013, 16:16
przez ralph
??PSB grali w PL dwa razy w lipcu i we wrzesniu. Jaki koniec trasy, jaka zima? Oj Chris...

Re: Weekend z Pet Shop Boys w Złotych.
Napisane: 01-09-2013, 21:00
przez balshoy
na pewno nie było wtedy zimno...zdecydowanie mu się pomerdało
pamiętam, że cały czas nosiłem kurtkę związaną w pasie..i nie tylko dlatego,żeby eksponować koszulkę przygotowaną specjalnie na ten koncert